wtorek, 18 lutego 2014

STYMULANTY- jak wpływają na nasz organizm?

Ich zalety doceniali rdzenni mieszkańcy Ameryki Południowej oraz Afryki. Dają nam zastrzyk energetyczny, który każdemu czasami jest potrzebny. Poprawiają samopoczucie i usuwają zmęczenie, mowa oczywiście o stymulantach. Czy mają jakieś wady, o których warto wiedzieć? Postaramy się rozwiać wszelkie wątpliwości co do ich spożywania.



Stymulanty...
Są to substancje psychoaktywne, które działają pobudzająco nasz układ nerwowy. Najstarszym oraz najbardziej znanym jest kofeina, znajduje się ona w wielu roślinach, takich jak kawa, guarana, yerba mate, liście herbaty czy kakao. Istnieje też szeroka gama suplementów, które działają pobudzająco na nasz organizm.

Kofeina
Pełni funkcję ochronną roślin, działa jako naturalny pestycyd przeciw szkodnikom. Jako "pobudzacz" jest jedyna w swoim rodzaju, ponieważ nie działa na receptory adrenergiczne, które są przeznaczone dla pochodnych adrenaliny. Kofeina powoduje rozpad cyklicznego AMP, a co za tym idzie zwiększa się stężenie  cAMP w komórkach mózgu. Co to oznacza dla nas? Pobudzenie wielu hormonów, wtórne przekazanie informacji jakie niosą stymulanty. Większość stymulantów działa dwutorowo, kofeina działa synergicznie z nimi zwiększając ich działanie dlatego do większości suplementów dodawana jest kofeina. Ma bardzo szeroki działania: usuwa zmęczenie, polepsza nastrój i koncentrację, pobudza ośrodek oddechowy w mózgu, zmniejsza napięcie mięśni gładkich naczyń krwionośnych, co polepsza przepływ krwi do mięśni. Jej maksymalna dawka dla dorosłego człowieka wynosi ok. 500mg. Może zadziałać uzależniająco, zbyt duża dawka może skutkować niepokojem, drżeniem mięśni, migotaniem komór serca, zdenerwowanie oraz znaczne pogorszenie nastroju. Jak więc widać nie jest, aż tak różowo.

 Synefryna, oktopamina i halostachina
Są to stymulanty, które można przyporządkować do wspólnej grupy. Działają zarówno na receptory adrenergiczne i noradrenaliny. To połączenie daje nam zwiększenie objętości minutowej serca, zwiększenie ciśnienia, większe skupienie , lepsze samopoczucie i oczywiście zmniejszenie zmęczenia. Na podstawie tych substancji powstają bardzo groźne narkotyki jak extasy czy amfetamina. Wady jakie można  przypisać tej grupie to: kołatanie serca, bóle głowy, nadmierne pocenie, stany lękowe. Jeżeli będziesz stosował stymulanty oparte na tych związkach zacznij od połowy zalecanej dawki. W Polsce nie są dostępne w czystej postaci, występują jako jako jeden ze składników odżywek pobudzających, niektóre amerykańskie firmy wypuściły na rynek czystą formę tego specyfiku.

Wpływ stymulantów na redukcję tkanki tłuszczowej
Poza kopem energetycznym jaki dają nam stymulanty mają one jeszcze jedną ważną zaletę, mianowicie są pomocne w procesie redukcji tkanki tłuszczowej. Jest to proces dwutorowy, pierwszy idzie drogą podnoszenia temperatury naszego ciała oraz przyspieszania procesów metabolicznych, a co za tym idzie szybszego spalania tkanki tłuszczowej, drugi zwiększa stężenie wolnych kwasów tłuszczowych i wspomaga rozpad tłuszczy.

Stymulanty a wysiłek fizyczny
Najczęściej stosowane są właśnie przed nim, w celu dania z siebie nie 100, a 110% podczas treningu. Moim zdaniem nie powinno stosować się ich przed każdym treningiem, ponieważ nasz organizm uodparnia się na nie i z każdym kolejnym tygodniem będziemy musieli stosować ich więcej do uzyskania podobnego efektu jak na początku. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest danie sobie tego rodzaju zastrzyku energii przed treningiem po długim dniu w pracy lub u sportowców w dzień zawodów. Codzienne stosowanie stymulantów po pewnym czasie doprowadzi do tego, że nasz organizm nie będzie pobudzony tylko doprowadzony do stanu fizjologicznej normalności, a dzień bez nich będzie wydawał się bardzo senny.

Jak więc widać stymulanty niosą wiele korzyści, ale również należy na nie uważać. Stosujcie je z głową, a moc będzie z wami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz