niedziela, 10 listopada 2013

ĆPAJ SPORT!!! Czyli krótko o ENDORFINACH :)

Pamiętacie z dzieciństwa te słodkie niebieskie stworzonka? Zawsze pełne życia, ciągle w ruchu oraz wiecznie szczęśliwe? Nawet Gargamel nie był w stanie nic zrobić z ich życiową radością, ale nigdy nie próbował zabrać im dużej ilości ruchu, raczej go zapewniał uganiając się za nimi co wyzwalało dodatkową dawkę endorfin. Czyżby sekretem Papy Smerfa była właśnie ta tajemnicza substancja?


Znacie to wspaniałe uczucie, które towarzyszy każdemu po zakończonym ciężkim treningu? JA TAK! Oznacza to, że właśnie uwolniłeś "hormony szczęścia". Sam zawsze bardzo ciekawiłem się czym one są i jak właściwie działają?

Endorfiny- hormony odpowiadające za wywoływanie dobrego samopoczucia oraz ogólnego samozadowolenia. Kiedy je wyzwolisz Twoje stany bólowe czy drętwienie danej części ciała będzie odczuwane w dużo mniejszym stopniu. "Hormony szczęścia" mogą wywoływać stany euforyczne, nasz organizm może też uzależnić się od nich. Ale czy istnieje lepsze uzależnienie od wysiłku fizycznego? Ja nie znam takiego! Dlatego nazywana są także "wewnętrzną morfiną".

Bodźce pozwalające uwolnić endorfiny: 
-śmiech lub sama myśl o sytuacji śmiesznej
-wysiłek fizyczny (to właśnie na nim się skupimy w dalszej części)
-przyprawy np.chili
-czekolada
-orgazm
-efekt placebo
-w niektórych przypadkach akupunktura (u mnie działa :))

Jak trenować aby wyzwolić dawkę "narkotyku"?
Hormony wydzielają się głównie przy wysiłkach ciągłych i długotrwałych, podczas aktywności o umiarkowanej lub dużej intensywności. Endorfiny wydzielają się w momencie kiedy zostaje zużyty cały glikogen zmagazynowany w naszych mięśniach. Po upływie ok.50 minut dochodzi do przejścia z oddychania aerobowego na anaerobowe i powstaje tzw.dług tlenowy. Powoduje on niedotlenienie i nasz organizm zaczyna się stresować co powoduje zwiększenie wydzielania się hormonów. Przy krótszych treningach oczywiście też zostaną one wydzielone ale w znacznie mniejszym stopniu. O stanie "po endorfinach" mówi się, że podczas treningu następuje przejęcie kontroli umysłu nad ciałem.  Nie wykazano nigdy, że uprawiany rodzaj aktywności ma wpływ na naszą szczęśliwość, może to być zarówno bieganie, pływanie, piłka nożna, tenis itd... UWAGA!!! Nadmierne uzależnienie może powodować negatywne zmiany psychiczne oraz fizyczne, więc w przypadku tego super narkotyku, także należy zachować umiar.


Panie Gargamelu powinien się Pan wstydzić, że nie wpadł Pan jeszcze na to, że biegając za Smerfami daje im się dużo radości!!! A Wy ludzie możecie się wstydzić, że te niebieskie skrzaty dają Wam lekcję jak powinien wyglądać aktywnie spędzony czas ;), no ale one mają w swoich szeregach Osiłka, który na pewno jest perfekcyjnym trenerem ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz